Barry, zwany też pieszczotliwie Rudym i Stefanem, to psi senior. Psiak o smutnej przeszłości, z jej powodu potrzebujący też specjalnej obsługi Teraz, gdy jest w domu tymczasowym, pierwszy raz w
Skubi
W połowie stycznia 2021 r. Skubi przeszedł operację usunięcia torbieli przy cewce moczowej u prof. Galantego. Koszt: 3200 zł. Połowę zapłaciła fundacja opiekująca się schroniskiem w Milanówku, a drugą połowę
Jacek
Jacek, nasz płochliwy koci podopieczny, nie mógł się pozbyć przeziębienia. Leki nie pomagały, przeszedł zatem badania, które pokazały, że coś może dziać się z nerkami. Szczegółowe badania w lecznicy pokazały
Pikuś
Staruszek Pikuś trafił do nas po śmierci właściciela. Został pozostawiony sam sobie na opuszczonej posesji: trzynastoletni, zaniedbany, niedosłyszący psiak, cichutko akceptujący swój los. Dziadzio miał przerośnięte pazury i powyginane paluszki.
Levis i Karo
Dwa psiaki adoptowane do jednego domu. W różnych odstępach czasu, a tworzą zgrany duet. Chłopaki przeszli zabieg czyszczenia zębów. W przypadku Karuska poszło całkiem gładko, jednak u Levisa konieczne było
Guczi
U Radysiaka Gucziego zauważyliśmy problemy z poruszaniem się, chłopakowi zapadały się wręcz do dołu obie tylne łapy, ciągnął je za sobą. Odbyły się konsultacje ortopedy oraz neurologa. Diagnoza to przepuklina
Przegląd stomatologiczny milanowskich bezdomniaków
W pierwszych dniach października w schronisku w Milanówku zagościł stomatolog, dr Hubert Olędzki. Udało się zajrzeć w aż trzydzieści dwa psie pysie i wiemy już, w jakim stanie są zęby naszych
Jedi
Jedi trafił do schroniska w Milanówku 12 sierpnia 2020 r. Wychudzony, zaniedbany, niewidomy… Pojechaliśmy z nim na konsultację okulistyczną (koszt: 85 zł). Z dużym prawdopodobieństwem ślepota uwarunkowana jest genetycznie lub
Misiek
Misio został adoptowany razem ze swoją przyjaciółką Leną w maju 2020 r. Opiekunowie zauważyli u niego trudności w podnoszeniu się, ewidentne kłopoty z poruszaniem. We wrześniu 2020 r. u Misia
Turbo
10 września 2020 r. Turbo przegrał walkę z chorobą. Biegaj szczęśliwy za Tęczowym Mostem! W moczu Turbo, nowego podopiecznego schroniska, zauważyliśmy krew. Pojechaliśmy z nim do weterynarza na badanie krwi,