
Wiesia i Bożenka zostały znalezione w polu jako 3-miesięczne kotki. Same, bez mamy, za to chore na koci katar. Trafiły do domu tymczasowego. Za opiekę weterynaryjną maluchów płaciło nasze stowarzyszenie.
Wiesia i Bożenka zostały znalezione w polu jako 3-miesięczne kotki. Same, bez mamy, za to chore na koci katar. Trafiły do domu tymczasowego. Za opiekę weterynaryjną maluchów płaciło nasze stowarzyszenie.
27.08.2021 r. Czasem jedyną pomocą, jaką możemy ofiarować naszemu podopiecznemu, jest pomóc mu odejść. W piątek podjęliśmy tę najtrudniejszą decyzję i pomogliśmy odejść Grace, naszej kochanej Grażynce. W środę nagle
Nagle mała Jeżynka poczuła się bardzo źle, trafiła do domu tymczasowego i zaczęło się intensywne leczenie. Mimo wszelkich starań – kroplówek, leków, transfuzji (dziękujemy kotce Tasiemce, która oddała krew maleństwu),
Niko bardzo szybko tracił na wadze. Zrobiono badania krwi, USG oraz test w kierunku pasożytów, ale wszystko było w normie. Zrobiliśmy zatem specjalistyczne testy PCR w kierunku chorób odkleszczowych –
Malutka babulinka Radzia trafiła do schroniska w marcu 2021 r. Zrobiono jej badania krwi, RTG oraz echo serca. Przy listwie mlecznej zauważyliśmy guz. Weterynarz zdiagnozował przepuklinę, w którą zaplątane jest
Staruszek Pikuś trafił do nas po śmierci właściciela. Został pozostawiony sam sobie na opuszczonej posesji: trzynastoletni, zaniedbany, niedosłyszący psiak, cichutko akceptujący swój los. Dziadzio miał przerośnięte pazury i powyginane paluszki.
10 września 2020 r. Turbo przegrał walkę z chorobą. Biegaj szczęśliwy za Tęczowym Mostem! W moczu Turbo, nowego podopiecznego schroniska, zauważyliśmy krew. Pojechaliśmy z nim do weterynarza na badanie krwi,
Sindbad trafił do schroniska w 2016 r. jako szczeniak wraz z 5 rodzeństwa. Wszystkie psiaki były wychudzone, zaniedbane i bardzo lękliwe. Przez długie 3 lata czekał na dom. Pod koniec
2 lipca 2020 r. Arbuz przegrał walkę z trudnym przeciwnikiem jakim jest nowotwór. Biegaj szczęśliwy Arbuz za Tęczowym Mostem. Arbuz, podopieczny schroniska w Milanówku, schudł i zaczął szybko się męczyć.
W marcu 2021 r. Torinek odszedł za Tęczowy Most. Dziękujemy za adopcję dziadka!Mały Torin, mieszkaniec schroniska w Milanówku, to psi senior. Podejrzewaliśmy, że dziadzio nie widzi, więc umówiliśmy go do