Po pięciu latach pobytu w schronisku do Koksa uśmiechnęło się szczęście przez duże „S” 🙂 Znalazł dom tymczasowy u naszej wolontariuszki. Koks może teraz oddychać pełną piersią i czerpać z życia to, co najlepsze. W domu tymczasowym naszedł też czas na uczenie Koksa właściwych zachowań oraz na badania weterynaryjne. DT wykonuje z Koksem mnóstwo bardzo dobrej pracy, a nasze stowarzyszenie wspomaga ich w tym tak jak tylko może 🙂

Trzymamy za Was mocno kciuki!