W listopadzie 2021 r. Rumia, była podopieczna schroniska w Milanówku, niefortunnie skoczyła i wypadł jej dysk. Potrzebna była pilna operacja. Kosztowała 2100 zł, zapłaciło za nią nasze stowarzyszenie. Po niej Rumia wymaga rehabilitacji, którą także finansujemy.

Zostały zakupione również specjalne szelki rehabilitacyjne oraz kojec, pomagające w codziennym funkcjonowaniu.
Do 12 grudnia 2021 roku nasze stowarzyszenie przeznaczyło na pomoc Rumi i jej opiekunce kwotę 3539 zł. Rehabilitacja wciąż trwa, a my nie tracimy wiary w to, że mała będzie samodzielnie chodziła.