Wiercik, mały mieszkaniec schroniska, w maju 2019 r. nagle zaczął być osowiały, piszczał przy dotyku, słaniał się na łapkach. Badania krwi wykazały niedoczynność tarczycy, chłopak dostał leki, jednak poprawy stanu nie było, zaczęliśmy zatem diagnozowanie. Zrobiliśmy USG i RTG, ale nie wykazały niczego niepokojącego, niedowład tylnych łapek był coraz większy, Wiercik wybrał się zatem na konsultację u neurologa. Ten od razu zalecił rezonans. Wreszcie udało się podstawić diagnozę: dyskopatia typu II na wysokości przestrzeni Th13-L1 powodująca silny ucisk rdzenia kręgowego. 5 sierpnia Wiercik przeszedł poważną operację. Po wizytach kontrolnych wiemy, że wszystko jest dobrze, rehabilitacja nie jest konieczna. Koszt leczenia Wiercika pokryło nasze stowarzyszenie.
23 października 2019 r. mały Wiercik został adoptowany.