Mały Jorguś trafił do schroniska z chorą łapką – sączyła się z niej ropa, było widać, że psiak bardzo cierpi. Pojechał do szpitalika. Po wyleczeniu stanu zapalnego i po tym, jak przestała sączyć się ropa (a łapa była nadal bolesna), powtórzono zdjęcie RTG. Tym razem obraz był już znacznie bardziej czytelny niż w dniu, kiedy go przyjmowano. Uszkodzony palec okazał się być zmiażdżony i konieczna była jego amputacja. Nasze stowarzyszenie współfinansowało leczenie Jorgusia i jego pobyt w szpitaliku.

8 stycznia 2023 r. Jorguś został adoptowany.