Ziomek to ważący 10 kg kruszynek. Na pierwszy rzut oka: po prostu mały, miły piesio. Spojrzenie otwarte, a ogon to aż całym psem merda na widok człowieka. Ten znaleziony w rowie, około 8 letni, psiak został mocno doświadczony przez życie i los. Naderwane ucho, język, podniszczone zęby, przetrącona łapa…pozwalają się tylko domyślać historii, której nie znamy i chyba nie chcemy poznać.
Ziomka kulejącego mocno na przednią łapkę, zabraliśmy na konsultację ortopedyczną. No i wiemy: jest źle, ale nie beznadziejnie. Źle – bo łapka zwichnięta i musi sprawiać Ziomeczkowi niesamowity ból. Konieczna jest operacja i zespolenie, które odbędą się już na początku października.